 |
www.enba.fora.pl Wirtualna liga NBA 2k11 na PS3
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Skiera
Starter
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 20:20, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No ogólnie się zgadzam.
Cytat: | Aha, co do Beasleya. Byl raz na czystej pozycji, gdy przy drugim rzucie obronca tylko do niego doskakiwał. Przy pierwszym była to dziwna sytuacja, bo rzuciles nagle, bez wyprowadzenia na pozycje, bez rozegrania, nie byla to trojka z rogu charakterystyczna dla karania tych co graja 1-3-1 Tylko z luku, z obronca z przodu. |
Po meczu przejżałem sobię tę sytuacje bo chcialem zobaczyc w jakich okolicznosciach te 2 trojki wpadly, w drugiej sytuacji Batier z Gayem rozkminiali który ma kryc Beasleya, który bodajże Brewera, no i wtedy poszlo podanie do Beasleya.
W pierwszej sytuacji wygladalo to tak, że Beasley z Williamsem biegli obok siebie lewą stroną boiska do akcji (Beasley blizej lini bocznej). Beasley został na obwodzie, a Williams po zasymulowaniu wjazdu (bodajże tylko raz sprint tapnąłem i podałem od razu), przyblokował chcacego podbiec do bloku bodajże Gaya, który co prawda podniósł reke, ale zrobiloby to cos gdyby Williams rzucal ;p. Typowy Inside-Outside. Beasley byl dosyc czysty wtedy.
Ostatnio zmieniony przez Skiera dnia Czw 20:26, 07 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Carlos_Piastow
BenchWarmer
Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:59, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Zapisując się do Ligi przypuszczałem że będę najgorszy... ale nie przypuszczałem że będzie aż tak źle:/ bilans 1-15 to jakaś masakra:)
na szczęście widzę lekki progres w mojej grze ponieważ dwa z trzech ostatnich meczy przegrałem jednym punktem więc coś sie poprawia:)
no nic nie zrażam sie i gram i uczę się dalej:) będzie lepiej:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kore
AllStar
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:09, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
heh Nadra to w takim razie jestes trzecią osobą ktora o tym wspominala bo przypomniala mi sie konwersacja z ESBL gdzie gosc narzekal co sie dzialo w koncowkach jego wielu meczow
Tobie skiera dziekuje za szczegolową analize i zapraszam do LA abys przekonal sie o handicapie wlasnego parkietu [w koncu jakos musieli twórcy zaznaczyc aspekt gry u siebie! ]
Carlos i bardzo dobrze! Walcz, nie zrazaj sie, ucz sie, a w kolejnym sezonie pocisniesz skiere bo to leszcz ktory wykorzystuje przewage wlasnego parkietu
edit: mam nadzieje ze nikt mi sie nie bedzie pluł o ten zart
Ostatnio zmieniony przez kore dnia Czw 21:10, 07 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
orzeszek
Rookie
Dołączył: 19 Lut 2011
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocł[A]wek
|
Wysłany: Czw 21:44, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Nie ma opcji, żeby nie było wsparcia na własnym parkiecie w meczu z mezcalem Westbrook (64 w 3PT) i Terrico white (70 w 3PT) Trafiali przez ręce wyższych graczy, którzy skakali "w punkt" i trafiali, a Rose i Gibson z wolnych pozycji przy perfect release pudłują. Po takich wyczynach mogłem sobie tylko liczyć ile można mieć pudeł z czystej pozycji przy odpowiednim release
Rose, Q1 na perfect:
0:50 Rose missed a 2 point Jump Shot 0-2
1:20 Rose missed a 3 point Jump Shot 0-2
4:12 Rose missed a 2 point Jump Shot 6-15
4:25 Rose missed a 2 point Jump Shot 6-18
4:45 Rose missed a 3 point Jump Shot 6-20
5:27 Rose missed a 2 point Jump Shot 7-22
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
K@Pi
Starter
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:52, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
kore napisał: | Carlos i bardzo dobrze! Walcz, nie zrazaj sie, ucz sie, a w kolejnym sezonie pocisniesz skiere bo to leszcz ktory wykorzystuje przewage wlasnego parkietu
edit: mam nadzieje ze nikt mi sie nie bedzie pluł o ten zart  |
Ja poplułem, ale monitor, jak to przeczytałem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Crizek
Rookie
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 21:59, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A co w tym śmiesznego? Kolega może się podszkolić i nas wszystkich jechać, to nie jest niemożliwe.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nadra
Administrator
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: Czw 22:00, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
orzeszek napisał: | Nie ma opcji, żeby nie było wsparcia na własnym parkiecie w meczu z mezcalem Westbrook (64 w 3PT) i Terrico white (70 w 3PT) Trafiali przez ręce wyższych graczy, którzy skakali "w punkt" i trafiali, a Rose i Gibson z wolnych pozycji przy perfect release pudłują. Po takich wyczynach mogłem sobie tylko liczyć ile można mieć pudeł z czystej pozycji przy odpowiednim release
Rose, Q1 na perfect:
0:50 Rose missed a 2 point Jump Shot 0-2
1:20 Rose missed a 3 point Jump Shot 0-2
4:12 Rose missed a 2 point Jump Shot 6-15
4:25 Rose missed a 2 point Jump Shot 6-18
4:45 Rose missed a 3 point Jump Shot 6-20
5:27 Rose missed a 2 point Jump Shot 7-22 |
Wyjątek na potwierdzenie reguły
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Carlos_Piastow
BenchWarmer
Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:10, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak, jak będę dużo grał to w końcu sie podszkolę i na pewno nie będę tak przegrywał jak teraz. Taką samą sytuację mialem w Fife, kupiłem PS3 to w Fife byłem cieniutki i w ligach byłem dostarczycielem punktów, teraz po długotrwałym treningu nie muszę już brać nawet drużyny z górnej półki i tak idzie mi bardzo dobrze:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dafciu
Prospect
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Czw 22:52, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No i tak trzymaj Carlos , nie przejmuj się porażkami ani nie zrażaj do gry, bo napewno z czasem będziesz grał coraz lepiej, aż w końcu wskoczysz na ten wyższy poziom i będzie git!
Cytat: | orzeszek
Nie ma opcji, żeby nie było wsparcia na własnym parkiecie w meczu z mezcalem Westbrook (64 w 3PT) i Terrico white (70 w 3PT) Trafiali przez ręce wyższych graczy, którzy skakali "w punkt" i trafiali, a Rose i Gibson z wolnych pozycji przy perfect release pudłują. Po takich wyczynach mogłem sobie tylko liczyć ile można mieć pudeł z czystej pozycji przy odpowiednim release
Rose, Q1 na perfect:
0:50 Rose missed a 2 point Jump Shot 0-2
1:20 Rose missed a 3 point Jump Shot 0-2
4:12 Rose missed a 2 point Jump Shot 6-15
4:25 Rose missed a 2 point Jump Shot 6-18
4:45 Rose missed a 3 point Jump Shot 6-20
5:27 Rose missed a 2 point Jump Shot 7-22 |
Moim zdaniem ten perfect release można o kant dupy rozbić, bo ja Dengiem wyczułem tak rzut, że mu wpada chociaż trzymam odrobinke za długo rzut i mu siedzi jak pan! Może to przez slidersy, ogólnie bardzo dużo rzutów z pół dychy wpada , za trzy tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kore
AllStar
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 0:09, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Co za dzien, co za wieczor, heh..
W zasadzie powinienem sobie dac spokoj juz ok. 20 A tak przegralem dwa mecze, ktorych przy normalnej grze nie mialem prawa przegrac..
drzemek hmmm.. coz.. pierwsza kwarta 2:22 mowi wszystko (tutaj 0:9 musialem oddac za darmo o czym za chwile). Generalnie mecz jakiego w zyciu nie gralem. Przycinanie sie połączenia na potęgę (w poprzednim ktory zresetowalismy cięcie które właściwie zatrzymywalo gre), i 70% na czerwonym releasie (pozdr dla tego ktory powiedzial ze to nie ma znaczenia ). Jak to drzemek stwierdzil - "nie bylo tak zle jak za pierwszym razem". owszem, drzemku AZ TAK zle to nie bylo szybka matematyka i moge Ci powiedziec ze o 30% lepiej hehe.. ale plakac nie ma co, w kazdych warunkach trza grac i czasem trzeba i tak przegrac. nic sie nie stalo.
A megapadaka to mecz z Raptors. To w ogole straszne gowno zagralem i ja i moja gwiazda Gay 6/19, z czego 12-14 to open shots (rywal mial przez wiekszosc meczu strefe 1-3-1).. 0/7 za 3.. 0/13 jump shots.. jak on to wygral tylko szescioma punktami, nie mam pojecia ja juz po dwoch kwartach godzilem sie z porazka przy tak tragicznej postawie sweojgo lidera
Niby mozna powiedziec ze moglem innymi rzucac, ale kto nie liczy na przelamanie gwiazdy? Przelamanie nie przyszlo, nawet w kluczowych sytuacjach i przy dobrych pozycjach.
Nic to, trudno. To tylko regularny sezon, nie ma co sie napinac. Tak naprawde zalezalo mi dzisiaj tylko na wygranej ze skierą, reszte meczow - przepraszam - mialem (i mam) w dupie
Szkoda ze nie jest ta sama konfa, z oboma panami chetnie bym sie spotkal w PO zeby odebrac co moje
Ostatnio zmieniony przez kore dnia Pią 0:23, 08 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dafciu
Prospect
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pią 0:30, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
kore napisał: |
A megapadaka to mecz z Raptors. To w ogole straszne gowno zagralem i ja i moja gwiazda Gay 6/19, z czego 12-14 to open shots (rywal mial przez wiekszosc meczu strefe 1-3-1).. 0/7 za 3.. jak on to wygral tylko szescioma punktami, nie mam pojecia  |
Ojojoj, a wyobraź sobie, że mój najlepszy strzelec zagrał taką samą kupe jak Twój, a i tak potrafiłem z Tobą wygrać ; ) Michael Redd miał 4 / 14 za dwa i 2/9 za trzy.
Do tego dodajmy zbiórki 15 moich , a Ty miałeś 26
kore napisał: | mozna powiedziec ze moglem innymi rzucac, ale kto nie liczy na przelamanie gwiazdy? Przelamanie nie przyszlo, nawet w kluczowych sytuacjach i przy dobrych pozycjach. |
Tych dobrych pozycji dla Gaya było niewiele i się nie oszukujmy.
kore napisał: | Nic to, trudno. To tylko regularny sezon, nie ma co sie napinac. Tak naprawde zalezalo mi dzisiaj tylko na wygranej ze skierą, reszte meczow - przepraszam - mialem (i mam) w dupie  |
Za mocno przeżywasz mecz ze mną żeby można było powiedzieć ,że masz go w dupie
Będziesz musiał się ładnie spiąć w playoffach bo w Twojej konferencji widze przynajmniej trzech Panów, którzy mogą z Tobą spokojnie wygrać serię
Ostatnio zmieniony przez dafciu dnia Pią 0:39, 08 Kwi 2011, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kore
AllStar
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 2:15, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Troche niepowazne z Twojej strony pisac o Reddzie jako najlepszym zawodniku majac Duranta i Denga.. To jak ja bym mówił, że przegrałem bo Stevenson nie miał meczu... Tyle w tym temacie.
Niewiele pozycji dla Gaya? Gdy grales 3/4 meczu 1-3-1? hehe. naliczylem z wykresu 7 open wides z samego narożnika. Zaden nie wszedl. Gdyby wpadały zmieniłbys szybko obrone, proste
I ja przeżywam? Ja wypisuje Ci jakies hasła przed meczem i po? Ja podliczam bilans naszych spotkan? Mnie obeszło z Toba spotkanie i wlasciwie juz go policzylem jako porazke po 2Q, nie pierwszy i nie ostatni raz kiedy zagrałem padake Gdybym przeżywał to bym zaczał Ci wymyslac od razu ze i tak jestem lepszy bo Cie zlałem u Ciebie 20akiem Ale OK, skoro wiesz lepiej co sam czuje to po co sie bede produkowal
A i Ty sie martw zeby skiera Ci dupy nie złoił do zera, a nie o moją konferencje
Dobranoc.
Ostatnio zmieniony przez kore dnia Pią 2:17, 08 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
raadecki
Rookie
Dołączył: 22 Mar 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: PL
|
Wysłany: Pią 7:08, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
co do Redda... to odkąd Dafciu zaczął grać w ESBL to zawsze wymiatał Reddem... w tej grze nie liczy się kto ma jaki overall tylko kto jak opanował danego zawodnika i co nim potrafi zrobić
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
K@Pi
Starter
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 8:02, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Crizek napisał: | A co w tym śmiesznego? Kolega może się podszkolić i nas wszystkich jechać, to nie jest niemożliwe. |
Mnie rozbawiła ta część, ze Skierą.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|