|
www.enba.fora.pl Wirtualna liga NBA 2k11 na PS3
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nadra
Administrator
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: Pią 8:03, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mogę śmiało powiedzieć, ze gwiazdą w moim zespole jest J.R. Smith i od jego występów bardzo zależy wynik meczu ) Drugą taką osobą, która ciągnie grę jest Toney Douglas. Bardzo mnie zawodzi Curry... Może później odblokuje się
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kore
AllStar
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 8:24, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
raadecki napisał: | co do Redda... to odkąd Dafciu zaczął grać w ESBL to zawsze wymiatał Reddem... w tej grze nie liczy się kto ma jaki overall tylko kto jak opanował danego zawodnika i co nim potrafi zrobić |
Ja temu nie przecze i nie neguje. Tylko po pierwsze uważam ze naduzyciem jest porownanie statusu Gaya do statusu Redda bo to zupelnie inna para kaloszy(ja nie mam dwóch-trzech potencjalnie lpeszych graczy), a dwa - o czym wczesniej mowy nie bylo - Redd był dobrze kryty, trafil 4/14 w wiekszym lub mniejszym stopniu, ale zawsze w jakims contested shots
I tyle. A cala sprawa rozbila sie o lidera druzyny, ktory nie byl w stanie pociagnac teamu nawet pudlujac open wide'y. Zreszta po co to ciagnac dalej, bylo minelo, zdarza sie. Cud ze 4 kwarty utrzymywalem sie w grze z taką nędzą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
raadecki
Rookie
Dołączył: 22 Mar 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: PL
|
Wysłany: Pią 9:41, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
kore napisał: | raadecki napisał: | co do Redda... to odkąd Dafciu zaczął grać w ESBL to zawsze wymiatał Reddem... w tej grze nie liczy się kto ma jaki overall tylko kto jak opanował danego zawodnika i co nim potrafi zrobić |
Ja temu nie przecze i nie neguje. Tylko po pierwsze uważam ze naduzyciem jest porownanie statusu Gaya do statusu Redda bo to zupelnie inna para kaloszy(ja nie mam dwóch-trzech potencjalnie lpeszych graczy), a dwa - o czym wczesniej mowy nie bylo - Redd był dobrze kryty, trafil 4/14 w wiekszym lub mniejszym stopniu, ale zawsze w jakims contested shots
I tyle. A cala sprawa rozbila sie o lidera druzyny, ktory nie byl w stanie pociagnac teamu nawet pudlujac open wide'y. Zreszta po co to ciagnac dalej, bylo minelo, zdarza sie. Cud ze 4 kwarty utrzymywalem sie w grze z taką nędzą |
jeśli mówimy o statusie w prawdziwej lidze nba to zgoda... w końcu Redd się długo leczył... natomiast w grze to nie ma większego znaczenia... można ceglić lebrickiem a wymiatać np Korverem... ale to nie ma żadnego przełożenia na grę
Ostatnio zmieniony przez raadecki dnia Pią 9:42, 08 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kore
AllStar
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:00, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Zarowno kwestia współczynnika CLUTCH jak i ilosc rzutów ktore umownie to nazwijmy - wpadaja przez rece to kluczowe kwestie w tej grze.
I jak niby moze kontuzja nie miec przelozenia na gre skoro ma ov tylko 73, co wynika z tego ze ma obnizone ratingi w kazdej niemal kategorii w stosunku do tego co mial 2 lata temu:)
Korverem tez nie bedziesz wymiatal w kazdym meczu. Tak jak w realu, raz mu bedzie wpadac wszystko, ale od wielkiego dzwona. Widziesz taki Gay na ktorego teraz narzekam ma 2-3 mecze slabsze, psiocze na niego ale wciaz jest moim najlepszym strzelcem. Korverem bys takiej tendencji nie utrzymal bo to nie ta polka.
Redd to jeszcze inna sprawa, ale wciaz to nie ten sam kaliber co Durant i Deng. Mając piłke 20 sekund przed koncem i potencjalnego game winnera nie powiesz mi ze dasz pilke na do Redda zamiast Duranta, no prosze Cie.. To zupelnie inna para kaloszy. Powtorze: to tak jak ja bym chcial grac Stevensonem decydującą akcje (zreszta jedna zagralem i byl to piekny przyklad kto powinien a kto nie powinien grac clutch dla porownania kilka meczow wczesniej Gay trafil game winnera)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dafciu
Prospect
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pią 10:16, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
kore napisał: | Troche niepowazne z Twojej strony pisac o Reddzie jako najlepszym zawodniku majac Duranta i Denga.. To jak ja bym mówił, że przegrałem bo Stevenson nie miał meczu... Tyle w tym temacie. |
Tylko o to chodzi, że Redd to naprawdę mój najlepszy strzelec.
[quote="kore" ja przeżywam? Ja wypisuje Ci jakies hasła przed meczem i po? Ja podliczam bilans naszych spotkan? Mnie obeszło z Toba spotkanie i wlasciwie juz go policzylem jako porazke po 2Q, nie pierwszy i nie ostatni raz kiedy zagrałem padake Gdybym przeżywał to bym zaczał Ci wymyslac od razu ze i tak jestem lepszy bo Cie zlałem u Ciebie 20akiem Ale OK, skoro wiesz lepiej co sam czuje to po co sie bede produkowal [/quote]
Tak Ty! Zacząłeś rozmowe na gadu. tłumaczyłeś się, że czemu Ty to przefrałeś i że jesteś poszkodowany, a nie potrafiłeś przyznać, że porostu byłem lepszy i dlatego wygrałem.
kore napisał: | A i Ty sie martw zeby skiera Ci dupy nie złoił do zera, a nie o moją konferencje |
Nie martwie się o to
kore napisał: | Redd to jeszcze inna sprawa, ale wciaz to nie ten sam kaliber co Durant i Deng. Mając piłke 20 sekund przed koncem i potencjalnego game winnera nie powiesz mi ze dasz pilke na do Redda zamiast Duranta, no prosze Cie.. To zupelnie inna para kaloszy. Powtorze: to tak jak ja bym chcial grac Stevensonem decydującą akcje (zreszta jedna zagralem i byl to piekny przyklad kto powinien a kto nie powinien grac clutch dla porownania kilka meczow wczesniej Gay trafil game winnera. |
No to pozdrowienia i gratulacje dla Gay'a . ale Redd też trafił jednego game winnera
Ostatnio zmieniony przez dafciu dnia Pią 10:27, 08 Kwi 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kore
AllStar
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:27, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Tlumaczylem sie? Ze poszkodowany? Hehe. Z tego co pamietam to napisalem ze dziwie sie ze nie wygrales tego wyzej niz 6oma pkt.. To jest tlumaczenie? Ooooookeeejj
Luz. Przegralem. Byles lepszy. O mistrzu! Zadowolony?
PS. Niewatpliwie masz jakis kompleks bo juz nie pierwszy raz szukasz poklasku dla swojego ego
Z niecierpliwoscia czekam na Twoja serie ze skierą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dafciu
Prospect
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pią 10:37, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Tylko, że ja wcale nie chce od Ciebie czegoś takiego słyszeć, nie jestem żadnym mistrzem. A Ty powinieneś podziękować po meczu, a nie płakać mi pół godziny na gadu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kore
AllStar
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:53, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No ale stary!! Ja Ci plakalem? Pomeczową dyskusje nazywasz płaczem?? Spiknelismy sie, powymienialismy uwagi, pokomentowalismy mecz. I ja i Ty mielismy zastrzezenia do pewnych spraw, spostrzezenia i TYLE!! Gdzie tu płacz!
Narzekalem na Twoj styl gry? na to ze niesprawiedliwie przegrałem? na to ze udalo Ci sie psim swędem? NIE ! Nic takiego nie mialo miejsca, spojrz w archiwum i skoncz taka gadke
A gratulowac nie gratulowalem bo mnie irytuja Twoje glupie teksciki na PSN po meczach targają ludźmi różne emocje, pisywalem juz ze Pitbull mial farta, ze skierze pomogly sciany itd itp. Ale to tylko na adrenalinie, w pierwszym odruchu po porazce.. Potem oddawalem im co ich, choc oni sie o to nie prosili. Bo m.in taką a nie inną postawą na to zasluzyli To samo adamsky. drzemek zresztą też. Dla nich gratulacje i szacun, Ty nosisz za wysoko glowe w chmurach i szukasz potwierdzenia jaki to wymiatacz jestes. A wcale nie jesteś To lekko denerwujace, bo jedna rzecz to chciec sie odegrac za porazke, inna nachalne zasypywanie spamem przed i po meczach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dafciu
Prospect
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pią 11:09, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jakim spamem o czym Ty gadasz? Raz Ci napisałem i to w pokojowej atmosferze '' gotów na porażkę? ''.
Jakoś jak wygrałeś ze mną 20stoma u mnie to nie dostałem od Ciebie żadnej wiadomości na gadu Jak przegrywasz nagle słyszę, że gdyby Gay trafiał to bym przegrał, że jestem słaby bo wygrałem tylko 6ścioma. Nie masz szasunku do rywala i tyle.
A no i jeszcze mecz ze mną i z innymi miałeś w dupie, tylko ze skierą grałeś na poważnie.
Ostatnio zmieniony przez dafciu dnia Pią 11:10, 08 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kore
AllStar
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:21, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Napisales 3 razy w sumie a "gotow na porazke" to byla ostatnia z wiadomosci. Krotka pamiec?
Jak wygralem 20-oma to co mialem Cie dobijac i pisac ze mi wszystko wychodzilo? teraz byl mecz na styku, sporo tematow do omowienia.. Czesto tez omawiam z ludzmi mecze ktore wygram po grze na styku.
Texty o tym, ze gdyby Gay trafial to bys przegral i ze jestes slaby bo wygrales tylko 6oma to Twoje dopowiedzenia i książkowy przyklad zmiany kontekstu oryginalnych wypowiedzi
To z "mialem to w dupie" moze zle zabrzmialo. Przynaje. Nie chodzilo o to ze polozylem na to lache i gralem jedna reka [bo ze niby taki wymiatacz jestem ze jakbym gral na powaznie to bym wygral:P], tylko ze nie obeszly mnie te przegrane, tak jak ta ze skierą. Cos na zasadzie "kurcze, no przegralem, trudno" nie wiem jak bardziej łopatologicznie to wytlumaczyc ale chyba juz to jasne jest.
Szacunek do rywala? Zalezy do jakiego, ale o tym juz chyba mowilem
Nie uwazam sie za wymiatacza, nie mam ambicji wygrac wszystkiego w lidze i nie mam celu zdominowania eNBA na dlugie lata Wiem ze sa i beda lepsi i wiem ze czesto jeszcze bede przegrywal zaciete mecze. Nie uwazam tez ze w kazdej z 6u porazek zasluzylem na wygrana.
I pewnie z Toba nie zasluzylem, bo jak pokazuje wynik gorzej gralem. Ale to wszystko nie sprawia ze nie mam prawa dyskutowac o tych meczach, bo to tez jest czesc gry. Odroznij płacz od merytorycznej dyskusji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Skiera
Starter
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 11:24, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
dafciu napisał: | A no i jeszcze mecz ze mną i z innymi miałeś w dupie, tylko ze skierą grałeś na poważnie. |
A i tak przegrał .
Ogólnie to z dafciem się zgadzam, nie widze nic złego w napisaniu na PSNie "gotów na porażkę?". Zresztą sam kore mówiłeś, że nie widzisz nic zlego w trash talku .
Nie wiem co wy tam na gadu pisaliście, ale miej trochę pokory. Trzymaj emocje dla siebie, bo próbując usprawiedliwiać swoją porażkę piszesz czasem tak śmieszne rzeczy, że nie wiem co powiedzieć . Teksty typu "Gdyby Gay trafiał, to bym wygrał" można odnieść do każdego zawodnika i w każdej sytuacji. KAŻDY ma mecze gdzie ich najlepszy gracz nie trafia otwartych rzutów, a u ciebie widze większe narzekanie niż u całej ligi łącznie. Dla przykładu mój D. Williams ostatnie 3 mecze grał na tragicznej skutecznosci, około 30%, ale człowiek radzi sobie w ten sposób, że nie gra na niego, tylko szuka innych opcji w ataku, albo stara sie rzucac ze 100% pozycji pod koszem . W naszym meczu Gay miał 2/10 za 3. Dlaczego tyle nim rzucałeś skoro na 1 jego trójka to była przez ręce, druga co prawda z czystej pozycji, ale reszte rzutów za 3 kaleczył totalnie.
Poza tym odnoszę wrażenie ze to bardziej ty szukasz poklasku w stylu "No kore, rzeczywiscie, miałeś pecha, i tak jestes najlepszy"
Edit: Wg. mnie narzekanie na jakies handicapy, na to, że twoi zawodnicy oduczyli się podawać i rzucać nie jest merytoryczne . Merytoryczna byłaby analiza własnych i przeciwnika błędów oraz ciekawych/dobrze wykonanych akcji/pomysłów.
Ostatnio zmieniony przez Skiera dnia Pią 11:28, 08 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kore
AllStar
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:52, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Skiera napisał: | dafciu napisał: | A no i jeszcze mecz ze mną i z innymi miałeś w dupie, tylko ze skierą grałeś na poważnie. |
A i tak przegrał . |
Przegral nie przegral, zdążyłeś się co nieco obsrać
Co do reszty posta; 1 na 2 nie bede sie klocil, moze i macie racje i tak to z boku wyglada. Postaram sie powstrzymywac pomeczowe komentarze, które wyglądają w Waszych oczach na tłumaczenie porażek
Ktos jeszcze cos chce dorzucic czy juz zakanczamy topik?
PS. tak gwoli ścisłości: nawet w 1QTR z Toba, co pozniej analizowalem, byla sytuacja ze jest open shot, niecelny, zbiorka Jeffersona, oddanie na obwod i drugi open shot niecelny, oba Gaya oczywiscie Ale to tylko wzmiankowo chcialem, a nie zaczynac dyskusje nt temat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dafciu
Prospect
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pią 13:30, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
kore napisał: | Napisales 3 razy w sumie a "gotow na porazke" to byla ostatnia z wiadomosci. Krotka pamiec? |
Napisałem chyba przedwczoraj żebyś usunął mecz cavs-raps , bo nam przerwało.
Rzeczywiście Ci tak spamuje na tym psn, że hoho!
[quote=''kore''] Szacunek do rywala? Zalezy do jakiego, ale o tym juz chyba mowilem[/quote]
To świadczy tylko o Tobie i o tym jak bardzo bierzesz to na poważnie i się spinasz.
[quote=''kore''] Nie uwazam sie za wymiatacza, nie mam ambicji wygrac wszystkiego w lidze[/quote]
Twoje zachowanie temu zaprzecza.
Do tej pory myślałem, że jesteś spoko kore, ale się jednak myliłem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dafciu
Prospect
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pią 13:31, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
kore napisał: | Napisales 3 razy w sumie a "gotow na porazke" to byla ostatnia z wiadomosci. Krotka pamiec? |
Napisałem chyba przedwczoraj żebyś usunął mecz cavs-raps , bo nam przerwało.
Rzeczywiście Ci tak spamuje na tym psn, że hoho!
[quote=''kore'']Szacunek do rywala? Zalezy do jakiego, ale o tym juz chyba mowilem[/quote]
To świadczy tylko o Tobie i o tym jak bardzo bierzesz to na poważnie i się spinasz.
[quote=''kore'']Nie uwazam sie za wymiatacza, nie mam ambicji wygrac wszystkiego w lidze[/quote]
Twoje zachowanie temu zaprzecza.
Do tej pory myślałem, że jesteś spoko kore, ale się jednak myliłem.
Ostatnio zmieniony przez dafciu dnia Pią 13:33, 08 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kore
AllStar
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:42, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No widzisz.. pozory mylą ;> A moze to co teraz zaobserwowales to tylko pozory? A tak powaznie; nie mozna mowic o kim ze jest spoko lub nie znajac go 2 tygodnie z wirtualnych rozgrywek Zorganizujmy zjazd, napijmy sie wodki i bedzie git Proponuje Lublin
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|