|
www.enba.fora.pl Wirtualna liga NBA 2k11 na PS3
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kore
AllStar
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:38, 27 Cze 2011 Temat postu: PO - relacje |
|
|
Daje oddzielny temat, bo PO jako ze rządzi sie swoimi prawami, zasługuje na samodzielny topik
Jazda!
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bARt
Rookie
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 18:03, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
ile jest czasu na to PO?? ja do weekendu jestem poza domem i nie mam jak zagrać:/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kore
AllStar
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:27, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Play-offy zaczely sie od dwumeczu Lakers - Suns..
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Oba spotkania raczej bez historii, Lakers chcieli od razu stłamsić rywala, aby nie dopuszczać do nerwowej końcówki, w której wszystko byłoby możliwe, w tym utrata przewagi własnego parkietu.
W meczu nr 1 pierwsza kwarta niemal rozstrzynęła losy starcia, w meczu nr 2 druga. Rządził i dzielił Al Jefferson, który podawajany oddawał do kolegów, a ci z czystych pozycji się nie mylili. Nieporozumieniem jest tytuł Player Of The Game meczu nr 2 dla Rudego Gaya, który grał żenująco słabo.
Mecz nr 1, mimo 14 pkt Rudego to także wielki zawód. Z tak grającym Gayem Lakers nie mają prawa zdobyć pucharu. Ten zawodnik póki co w PO to jakaś porażka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojna1980
Rookie
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Newmarket
|
Wysłany: Wto 8:11, 28 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Po takim dwu meczu nie mozna za wiele powiedziec. Beznadziejnie w ataku, bezmyslnie w obronie. Calkowita dominacja Lakers z Jefferson'em na czele. Podkoszowi Suns nie mogli znalezc na niego sposobu. W drugim spotkaniu bylo NIECO lepiej lecz to duzo za malo na Lakers. W pewnym momencie chcialo sie zec: "koncz Wasc wstydu oszczendz". Nie mniej jednak kibice nadal wierza. Kluczowy bedzie teraz pierwszy mecz w Phoenix. Jezeli nie uda sie tego wygrac, to bedzie sweep niestety. A jezeli bedzie sweep to mam nadzieje, ze LA zdobedzie mistrza, bo jak przegrac w pierwszej rundzie PO to chociaz przegrac z mistrzem
Gratki i dzieki za lekcje basketu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Snoopek
Rookie
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:55, 28 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Inauguracja w wykonaniu Spurs z City kiepska, po pogromie w 1Q pogoń (17 pkt strata) i rozluźnienie City - efekt 55 sek. przed zakończeniem spotkania wyjście Spurs na 1pkt. prowadzenie. Zabrakło jednak sił, doświadczenia i zimnej krwi.
Gratulacje dla Nadry za grę fair i wygraną.
Ostatnio zmieniony przez Snoopek dnia Wto 10:56, 28 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dafciu
Prospect
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Wto 14:59, 28 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dwumecz również w Milwuakee ( orzeszek )
Pierwszy mecz Bucks 62 : 48 Raptors
[link widoczny dla zalogowanych]
Drugi Bucks 54 : 58 Raptors
[link widoczny dla zalogowanych]
Plan minimum wykonany, urwać jeden mecz w Milwuakee, teraz dwa mecze w Toronto!
Narazie nie mogę się wstrzelić żadnym zawodnikiem, najgorzej chyba wygląda gra Duranta i obrona pod koszem. Przeciwnik strasznie dużo punktów zdobywa z PIP, ale coś się na to zaradzi
Ostatnio zmieniony przez dafciu dnia Wto 14:59, 28 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nadra
Administrator
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: Śro 12:16, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No i ciekawie robi się w konfrontacji OKC-SAS. Jest 2-2.
W G#4 gdy już Snoopek prowadził w Q3 myślałem, że wtopię 3 mecz i będzie sytuacja ciężka. Jednak dobre nastawienie, lepsze ustawione obrony i efekty są widoczne w postaci końcowego rezultatu.
Bardzo fajnie mi się gra ze Snoopem. Mam nadzieję, że rywalizacja będzie zacięta do samego końca i zobaczymy G#7. Niesamowicie nerwy mi psuje K-Mart. Robi fantastyczne rzeczy. Pozdrowienia dla rywala i niech wygra lepszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Snoopek
Rookie
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:39, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Spurs - Thunder 2:2
G#3 - generalnie bez historii ładny, szybki meczyk.
G#4 - 1:18 do końca przy remisie i łup - 3 Curry, kolejna na 41 sek. do końca przy stanie 51:50 dla rywala łup - 3 Batum i pozamiatane....
Brava dla przeciwnika za odwagę i trafne decyzje i rzuty w końcówce.... generalnie extra konfrontacja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dafciu
Prospect
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Śro 13:49, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Toronto 63 : 59 Milwaukee
[link widoczny dla zalogowanych]
Bardzo zacięty mecz, prowadzenie zmieniało się co chwilę. W końcówce meczu przy stanie 55:51 dla Bucks, Durant trafia kolejno za 2, za 3, za 2 i ustala wynik meczu.
Stan rywalizacji 2:1 dla Toronto
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
orzeszek
Rookie
Dołączył: 19 Lut 2011
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocł[A]wek
|
Wysłany: Śro 15:13, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
W G3 ciężko grało się bez lidera. Deron pudłował "czyste" rzuty (3/16 FG) Beasley również słabiej. Szcześliwie w odpowiednim momencie pomógł Vujacic i nie wypadłem z gry. W końcówce zbyt szybka gra z mojej strony, a Durant trafiał wszystko nawet dalek trójka z obrońcą nie była problemem.
Cieszy mnie, że mecze są wyrównane, bo spodziewałem się, że będę wtapiał 20 punktami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dafciu
Prospect
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Śro 17:55, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Vujacić mi ładnie napsul nerw, chyba najlepszy zawodnik w Twojej druzynie w g3. Najbradziej mnie wkurza moja obrona, nie potrafie jak narazike się odnaleźć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nadra
Administrator
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: Śro 23:44, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No i stało się. Rywalizacja pomiędzy SAS, a OKC rozstrzygnie się dopiero w meczu 7. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy na oglądanie transmisji. Mecz odbędzie się 30.06 o godzinie 22.30.
G#5 Totalna dominacja OKC po obydwóch stronach boiska, w efekcie oddanie meczu przez GM Snoopka.
G#6 Rewanż za G#5. Przez pierwszą połowę OKC dawało radę, później było widać już tylko zawodników SAS. Mecz wygrany dzięki rezerwowemu Dixonowi, który rzutami za 3 zrobił dobry run.
Gratulacje dla Snoopa za determinację. Dobre emocje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
orzeszek
Rookie
Dołączył: 19 Lut 2011
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocł[A]wek
|
Wysłany: Czw 13:28, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Uffff...
Dziś 3 mecze z dafciem (w planach miałem tylko jeden).
G4
53:77
Prowadzenie zdobyte w Q2 było systematycznie powiękaszane. Jak na tę serię mecz bez emocji. Równo zagrał cały zespół.
G5
70:62
Bucks nie zawiedli we własnej hali. Emocji nie brakowało. Rywal odrobił stratę na początku Q4, jednak dobra obrona na Durancie (8 niecelnych rzutów z rzędu) pozwoliła na odskoczenie przeciwnikowi i skończenie spotkania z przewagą 8 pkt. Williams zdobył 27 pkt i miał 7 asyst, swoje z ławki dał Vujacic (16 pkt).
G6
83:83
To spotkanie to esencja całej rywalizacji. Prowadzenie często się zmieniało. 4.8 sek do końca prowadze 3 punktami piłkę ma dafciu. Popełnia błąd 5 sekund i wydaje się, że to już koniec. Na jego szczęście postranowiłem mu tą piłkę oddać (nie wiem po co ) Durant trafia za 3 i mamy dogrywkę. W 1OT tempo szarpane tym razem ostatnie słowo należało do Derona Williamsa, który trafił za trzy i doprowadził do 2OT. W ostatniej odsłonie dafciu miał już przeagę 6 punktów. 45 sekund przed końcem Williams ponownie za trzy i już tylko trzy oczka straty. Dafciu pudłuje kolejny rzut i mam szansę na doprowadzenie do dogrywki. Rywal okazał się sprytny i fauluje, aby uniemoiżliwić rzut za trzy. Trfiam tylko jeden FT. Fauluję Denga przy wejściu na kosz. Luol trafia tylko 1 FT, a ja biorę czas. Piłka z autu idzie do Williamsa ten nie ma możliwości rzutu i oddaje do Beasley'a, który rzuca z asystą Denga. Piłka wyszła z jego rąk ułamki sekundy przed końcem meczu i wpadła do kosza. SERIES WINNING BASKET!
Ależ to były emocje. Dziękuje Ci dafciu za super rywalizację.
Ostatnio zmieniony przez orzeszek dnia Czw 13:52, 30 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nadra
Administrator
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: Czw 22:40, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No i po gierce. Przygoda z eNBA vol.2 kończy się na I rundzie. Więc niespodzianki nie było. Faworyt wygrał. To co w G#7 zrobił Grant Hill to "amazing". Jego trójka w końcówce na stan 55:50 podcięła mi skrzydła.. Nie przeszkodziła mu ręka Batuma w ogóle. A już byłem tak blisko doprowadzenia do remisu po 14 punktowej stracie ... Ajjj. Wygrał lepszy.
Rada dla przyszłego rywala Snoopa. Musisz dobrze bronić pomalowanego, bo stamtąd trafia większość swoich punktów.
Gratulacje dla Snoopka. Dzięki za rywalizację. Miałem nadzieję na zaciętą, ale chyba jednak nie było. Pozdro. Powodzenia dalej Pozamiataj te PO.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Snoopek
Rookie
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:01, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
G#7 dla SPURS
Tak się zastanawiam kto mnie stawiał w roli faworyta, bo ja wygraną serię z Nadra traktuje jako niespodziankę. Prawda jest taka, że mógł wygrać każdy z nas a mnie uratował Grant Hill i jego 3 która ustawiła dalszą część 4Q (generalnie Spurs 1/8 za 3 pkt w całym meczu także bez rewelacji)
Nadra co mi nerwów napsułeś w całej serii trójkami Batum i Curry i ich trójkami
Poza tym nie pamiętam by ktokolwiek tak upokorzył mój zespół jak Thunder w G#5
Pozdrawiam i czas na Rybę bądź hjupka
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|